sobota, 28 lutego 2015

Ten szajs

Codziennie coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ten świat byłby lepszy bez ludzi...

Serio. Pomyślcie nad tym. 
Całe zło, które spotkało ten świat, spowodowali ludzie. Wojny, zabijanie zwierząt, zanieczyszczenia wód i powietrza. Nie mam nic do takich pierwotnych plemion, bo one żyją raczej w zgodzie z naturą, ale my, którzy uważamy się za lepszych i wykształconych, zabijamy powoli ten świat. 
Taka prawda. Gdyby nie my, na Ziemi byłoby mniej tego całego szajsu i groźby globalnego ocieplenia. Misie polarne mogłyby żyć spokojnie, bez obawy, że pewnego dnia się utopią. 
"Ludzie ludziom zgotowali taki los".
To też prawda. Wojny, obozy zagłady, holocaust, prześladowania, dyskryminacje, rasizm. Myśląc nad tym dochodzę do wniosków, że zwierzęta są lepsze od ludzi. One zabijają by przetrwać. My - bo wybranym przez nas rządzącym ciągle mało wladzy. Mówi się na Stalina czy Hitlera, ale gdyby nie poparcie cywilów, nigdy nie zdobyliby wystarczająco dużo władzy, żeby zrobić to, co zrobili.
Największe zło może wyrządzić człowiekowi tylko drugi człowiek. 

środa, 25 lutego 2015

Krzyk ciszy

" Gdzie dziś marzenia nasze są? 
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
Mamy bezwietrzny wieczór
Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć"...
Pih & Miodu - Echo.

Nie wiem czemu, ale zawsze gdy słyszę tą nutę to ciarki mam. Nie żeby była zła. Według mnie jest świetna. Po prostu jest tak prawdziwa, że aż nie da się inaczej.
No bo serio - ilu ludzi w dzisiejszych czasach docenia ciszę? Raczej autor nie o tym myślał pisząc ten tekst, ale mi akurat to przyszło do głowy.
Czy ktoś z was się zastanawiał, czym jest cisza?
Nie jest to nawet brak dźwięku, bo on w niej jest. Tylko na tyle niski, że my go nie wyłapiemy.
Z czego się ona składa?
Ze wszystkiego. Są w niej wszystkie nie wypowiedziane myśli, słowa, które padły, przebrzmiałe dawno krzyki i pełne uczuć milczenie. Jest w niej radość, smutek, gniew i rozpacz.
Zastanów się czasem, co może brzmieć w tej ciszy wokół ciebie. Nie słyszysz tego, ale nad tym pomyśl.
I zacznij zwracać uwagę na to, jak sam się w niej zapisujesz.

Szkoła jak zawsze nudna. No ale wszystko ma swoje dobre strony. Wczoraj był nią teatr. Samą sztukę już widziałam, ale ogólne wrażenie fajne.

wtorek, 24 lutego 2015

Witam w psychiatryku...

Tak jak w tytule - witam w psychiatryku.
A konkretnie w świecie mojego pokręconego umysłu. Nikt z nas nie jest do końca normalny. Kto uważa inaczej - jest chyba bardziej nienormalny niż ja.
Ten blog będzie skupiskiem różnych moich przemyśleń, uwag, ulubionych cytatów i wszystkiego innego, co nie daje mi spać po nocach. Wszystkiego, co składa się na moje dziwne "ja".
Bo czemu nie? Czasem dobrze tak co nieco z siebie wyrzucić. Jak ktoś nie będzie chciał czytać, to go nie zmuszam. A jeśli ktoś odkryje we mnie pokrewną duszę, to i lepiej.
Dzisiaj dużo pisać nie będę. Na to będzie jeszcze czas. Ale jeśli ktoś będzie miał pomysł na małą rozkminkę, to zachęcam do podzielenia się nim. Zawsze to lepsze niż ciągłe gadanie z głosami w swojej głowie.