sobota, 28 lutego 2015
Ten szajs
środa, 25 lutego 2015
Krzyk ciszy
" Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
Mamy bezwietrzny wieczór
Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć"...
Pih & Miodu - Echo.
Nie wiem czemu, ale zawsze gdy słyszę tą nutę to ciarki mam. Nie żeby była zła. Według mnie jest świetna. Po prostu jest tak prawdziwa, że aż nie da się inaczej.
No bo serio - ilu ludzi w dzisiejszych czasach docenia ciszę? Raczej autor nie o tym myślał pisząc ten tekst, ale mi akurat to przyszło do głowy.
Czy ktoś z was się zastanawiał, czym jest cisza?
Nie jest to nawet brak dźwięku, bo on w niej jest. Tylko na tyle niski, że my go nie wyłapiemy.
Z czego się ona składa?
Ze wszystkiego. Są w niej wszystkie nie wypowiedziane myśli, słowa, które padły, przebrzmiałe dawno krzyki i pełne uczuć milczenie. Jest w niej radość, smutek, gniew i rozpacz.
Zastanów się czasem, co może brzmieć w tej ciszy wokół ciebie. Nie słyszysz tego, ale nad tym pomyśl.
I zacznij zwracać uwagę na to, jak sam się w niej zapisujesz.
Szkoła jak zawsze nudna. No ale wszystko ma swoje dobre strony. Wczoraj był nią teatr. Samą sztukę już widziałam, ale ogólne wrażenie fajne.
wtorek, 24 lutego 2015
Witam w psychiatryku...
A konkretnie w świecie mojego pokręconego umysłu. Nikt z nas nie jest do końca normalny. Kto uważa inaczej - jest chyba bardziej nienormalny niż ja.
Ten blog będzie skupiskiem różnych moich przemyśleń, uwag, ulubionych cytatów i wszystkiego innego, co nie daje mi spać po nocach. Wszystkiego, co składa się na moje dziwne "ja".
Bo czemu nie? Czasem dobrze tak co nieco z siebie wyrzucić. Jak ktoś nie będzie chciał czytać, to go nie zmuszam. A jeśli ktoś odkryje we mnie pokrewną duszę, to i lepiej.
Dzisiaj dużo pisać nie będę. Na to będzie jeszcze czas. Ale jeśli ktoś będzie miał pomysł na małą rozkminkę, to zachęcam do podzielenia się nim. Zawsze to lepsze niż ciągłe gadanie z głosami w swojej głowie.